Koniec lata zbliża się nieubłaganie. Wakacje to powoli piękne wspomnienia, a na zewnątrz czujemy już pierwsze powiewy zimnego powietrza. Widać to również na naszych termometrach. Coraz częściej temperatury, a szczególnie w nocy, spadają poniżej 10°C, co oznacza jedno – sezon grzewczy zbliża się wielkimi krokami! To idealny moment, by wykonać przegląd systemu ogrzewania w naszym domu i zadbać, przede wszystkim, o bezpieczeństwo swojej rodziny.
Co roku w sezonie grzewczym wzrasta zagrożenie zatrucia czadem. Okres jesienno-zimowy to czas, gdy często słyszymy o kolejnych przypadkach śmierci lokatorów mieszkania, w którym strażacy stwierdzili obecność tlenku węgla. Tegoroczny sezon grzewczy jeszcze się nie rozpoczął, a już ma swoje pierwsze ofiary. W Krotoszynie, 12 września odnaleziono ciało 78-letniego mężczyzny. Strażacy przy użyciu specjalistycznego sprzętu stwierdzili obecność tlenku węgla w pomieszczeniach. Ustalono, że ulatniał się z pieca kaflowego. Wcześniej, poznańskie media donosiły o podtruciu jednej z rodzin. Tutaj, na szczęście, służby pojawiły się w odpowiednim momencie i obyło się bez ofiar. W sezonie grzewczym 2015/2016 straż pożarna odnotowała 4685 zdarzeń związanych z tlenkiem węgla, ponad 2229 osób uległo podtruciu tlenkiem węgla i wymagało hospitalizacji, a ponad 50 zmarło!
– Z doświadczenia wiem, że nie powinno ufać się instalacjom grzewczym – szczególnie tym starszego typu. Mało osób zdaje sobie sprawę, że tlenek węgla to cichy zabójca. W okresie grzewczym występuje mnóstwo zgłoszeń, gdy przyjeżdżamy tak naprawdę w ostatniej chwili i ratujemy ludzi przed najgorszym. Jako straż popieramy montowanie czujników w domach i mieszkaniach, a także budowanie świadomości zagrożenia tlenkiem węgla od najmłodszych lat – mówi Adam Smura – strażak ochotnik z Pobiedzisk.
Błędne myślenie
Co ciekawe, według badań 41% Polaków twierdzi, że potrafi rozpoznać czad. Co czwarty myśli, że rozpozna go po zapachu lub po dymie. W tym miejscu przypominamy, że czad jest całkowicie bezwonny i bezbarwny!
Tylko co piąty Polak wie, że czad wykrywa się za pomocą specjalistycznych czujników. Powstaje on podczas procesu niepełnego spalania materiałów palnych, przy niedostatku tlenu w otaczającej atmosferze. Właśnie ze względu na wszystkie te czynniki, najskuteczniejszym sposobem ochrony przed niebezpiecznym działaniem tlenku węgla są czujniki.
Odpowiednia wentylacja
Najczęstszym źródłem zatrucia bywa niesprawna domowa instalacja kominowa lub nieszczelne urządzenia i instalacje, które mogą go wydzielać. Najbardziej narażeni są mieszkańcy domów i mieszkań, gdzie korzysta się z kotłów, gazowych podgrzewaczy wody czy kominków. Pamiętajmy, że właściwie wykonane i konserwowane kominy i instalacje nie wystarczą. Ważnym jest, by zapewnić odpowiedni dopływ powietrza zewnętrznego do pomieszczeń, tak, by nawet przypadku powstania czadu mógł się swobodnie wydostać. Nie zaklejajmy i nie zasłaniajmy kratek wentylacyjnych oraz od czasu do czasu wietrzmy pomieszczenia.
Pełne bezpieczeństwo
Chcąc mieć pewność, że w naszym pomieszczeniu nie pojawi się groźna ilość tlenku węgla, zdecydujemy się na montaż odpowiedniego czujnika. Pozwoli to bezpiecznie i ze spokojem rozpocząć kolejny sezon grzewczy, bez obaw o życie swoje i bliskich. Zasada jego działania jest bardzo prosta – za każdym razem, gdy zamontowany w pomieszczeniu czujnik wykryje przekroczone minimalne stężenie tlenku węgla uruchomiony zostanie sygnał w postaci alarmu dźwiękowego lub świetlnego. Czujnik wykrywa jego obecność dzięki ogniwom elektrochemicznym – wtedy właśnie na elektrodzie urządzenia zachodzi reakcja utleniania tlenku węgla, przez co dochodzi do przepływu prądu i załączenia się sygnału alarmowego. Tlenek węgla utrzymuje się na niewielkiej wysokości, dlatego zaleca się jego montaż na wysokości 140-150 cm.
Przed zakupem
Na rynku znajdziemy wiele modeli. Warto zwrócić się o pomoc do profesjonalnego sklepu elektrycznego, gdzie wytłumaczą nam działanie i różnicę w poszczególnych modelach, a także fachowo doradzą.
– Czujniki dymu nie są drogimi urządzeniami, a pamiętajmy, że mogą uratować nam życie. Przy ich zakupie warto zwrócić się bezpośrednio do sklepu. Unikajmy kupna takiego urządzenia przez internet, gdzie możemy otrzymać urządzenie, które nie będzie funkcjonować poprawnie, a my nie będziemy nawet tego świadomi. Takie miejsca, jak nasza sieć gwarantują jakość urządzenia, fachową poradę oraz najlepsze ceny od producentów. Każdy produkt posiada również gwarancję – mówi Szczepan Szłapka z sieci sklepów i hurtowni elektrycznych ElektRa.

Przykładowy czujnik czadu firmy Spamel, dostępny w salonach ElektRa
Jeśli w Twoim domu istnieje ryzyko emisji tlenku węgla, zakup czujnika powinien być priorytetową decyzją, jeszcze przed sezonem grzewczym. Czujnik nie zagwarantuje nam pełnego bezpieczeństwa, jednak dzięki niemu zwiększymy prawdopodobieństwo jego wykrycia. Pamiętajmy również o regularnych kontrolach stanu naszych urządzeń grzewczych, przewodów kominowych czy wentylacyjnych.