Zima to okres, który sprawia, że do wnętrz naszych domów dociera znacznie mniej światła naturalnego niż wiosną czy latem. Mniejsze natężenie światła wpływa na nasze samopoczucie, które nierzadko objawia się chandrą i smutkiem. Podpowiadamy, jak sobie radzić z tego typu problemami.
Światło jest nieodłącznym elementem ludzkiego życia. To dzięki niemu mamy siłę wstawać, a także działać w ciągu dnia. Ciemne i ponure wnętrza nie zachęcają do jakiejkolwiek aktywności. Sposobów na wprowadzenie i rozświetlenie wnętrz zimą jest naprawdę wiele! Wystarczy trochę pogłówkować – my zwracamy uwagę na najważniejsze z kwestii!

Funkcjonalność na pierwszym miejscu
Oświetlenie domu ma przede wszystkim być funkcjonalne i to jest zasada numer jeden, którą powinniśmy się kierować. Każde z pomieszczeń powinno zostać oświetlone w całkiem inny sposób, a tym samym powinniśmy dobierać całkiem odmienne lampy. I to właśnie one stanowią pierwszy z kroków do polepszenia samopoczucia w czasie zimy. W przypadku miejsc pracy warto wybierać lampy biurkowe oraz takie, które bez problemu można ustawiać względem własnych preferencji. Opcji jest tysiące, zatem każdy znajdzie lampę, która stanie się dodatkową dekoracją tego typu wnętrz.
W przypadku kuchni najlepiej wybierać oryginalne, lecz nieograniczające emitowanego światła lampy – sprawdzą się tu przede wszystkim modele sufitowe oraz modele, które nie zawierają kloszy, dzięki czemu dostarczają znacznie więcej światła. Dobrym pomysłem jest także wykorzystanie ozdobnych przewodów i samych żarówek zamontowanych na oprawkach, które dodadzą industrialnego charakteru.
Salon czy sypialnia nie wymagają dużego natężenia światła, co pozwala nam na wybór lampy bardziej pod względem jej wyglądu zewnętrznego i funkcji dekoracyjnej niż oświetleniowej. Sprawdzą się tu papierowe oprawy lamp o różnorodnych kształtach, które jednocześnie sprawią, że wnętrze nabierze stylowego charakteru, który przyda się zwłaszcza w zimowe, ponure wieczory.

Żarówka to podstawa
Współcześnie wybór żarówki dla wielu osób stanowi spore wyzwanie. Prócz faktu, że chcą energooszczędną żarówkę LED nie wiedzą one nic więcej. Na sam początek musimy wiedzieć jaki gwint posiada osłonka w lampie – E14 czy E27 lub jeszcze inny. Następnie powinniśmy wybrać żarówkę pod względem koloru jej światła oraz jego natężenia. Najpopularniejsze są te o żółtym i białej barwie – zazwyczaj ukazywane są w lumenach wskazujących na barwę. Białe światło sprawdzi się w pomieszczeniach takich jak kuchnia, garaż czy też biuro, natomiast żółte, bardziej przytulne warto wybrać do sypialni czy salonu, tworząc jednocześnie przytulny klimat.
Niezależnie od tego jaka zima spotkała nas w danym roku, czy biała, czy też pełna szarości i deszczu, to odpowiednie oświetlenie potrafi rozświetlić szare dni, dlatego warto zawczasu w nie zainwestować.